Domowo w 102. rocznicę powstania wielkopolskiego 1918-1919
Pozostaniemy na parę tygodni w domach zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Czas od poniedziałku 28 grudnia 2020 roku określił kwarantanną narodową, niezbędnym działaniem na polu pokonania wirusa zabijającego dziennie setki Polaków. Posługując się językiem sienkiewiczowskiego „wojennika”, czekaniem na nadejście posiłków. Odsieczą są szczepionki, które jak ciężkozbrojna husaria uderzyć mają rozstrzygającym natarciem.
Trzemesznianom data 28 grudnia 2020 roku przypomina 102. rocznicę powstańczego zrywu. Powstańcy wielkopolscy 1918-1919 pod komendą lokalnego „wojennika” Władysława Wleklińskiego wyzwolili nasze miasto. Tak zapoczątkowany zwycięski marsz przodków rokrocznie stanowi powód dumy potomnych. Ulice barwami narodowymi dekoruje miasto. Symbolicznie mogiły odwiedzą delegacje w południe dnia następnego. My, rezygnując w dobie wirusa ze złożenia kwiatów bądź zapalenia białych i czerwonych zniczy, wywieśmy na naszych domach flagi, zapalmy w oknie światło pamięci, wykażmy aktywność on-line odwiedzając strony internetowe mediów to wydarzenie przypominających. Będąc na forach społecznościowych pamiętajmy o zróżnicowanych wiekowo partycypacjach trzemesznian. Różnica wieku decyduje o odmienności wyboru formy świętowania, tu poprzez udostępnienie nowoczesnych technologii stymuluje konieczny do współuczestniczenia dialog.
Miasto Trzemeszno pozyskało fundusze na odnowienie posadzki zbiorowej Mogiły Powstańców Wielkopolskich 1918-1919 na cmentarzu parafialnym w Trzemesznie. Sprzyjająca pogoda umożliwiła wykonanie tych prac (patrz fot.). Zbiorowa Mogiła mieści tablice z nazwiskami bohaterów i jest miejscem zamontowania kopii najstarszej tablicy inskrypcyjnej. Przedwojenne Mauzoleum Powstańców Wielkopolskich 1918-1919 Niemcy postanowili zniszczyć w 1939 roku. Ocalała tablica uratowana przez bohaterskiego powstańca Władysława Bojanowskiego powróciła na Mauzoleum, kiedy zbiorowym wysiłkiem odbudowaliśmy obelisk – nadbudowę tegoż. Proponuję przypomnienie szesnastu sylwetek bohaterów, którzy pierwsi oddali Ojczyźnie życie. Oto na wieki w kamieniu upamiętnieni:
Kazimierz Gallus, urodzony w Niewolnie, kawaler, z zawodu malarz. Mieszkał w Trzemesznie przy Placu Powstańców. Poległ 5 stycznia 1919 r. podczas walk o Inowrocław w wieku 22 lat i jedenastu miesięcy.
Zygmunt Kołodziejczak, kawaler, mieszkał w Trzemesznie przy ulicy Kościuszki, wykonywał zawód garncarza/piecownika wykorzystujący umiejętności obróbki gliny. Poległ 5 stycznia 1919 r. podczas walk o Inowrocław w wieku 22 lat i dziewięciu miesięcy.
Stanisław Ornatek, urodzony w Trzemesznie, kawaler, robotnik. Mieszkał przy ulicy Gen. Dąbrowskiego. 14 stycznia 1919 r. zmarł od ran odniesionych podczas walk o Inowrocław w wieku 21 lat i czterech miesięcy.
Sylwester Grajkowski, nie ustalono miejsca urodzenia. Ochotnik kompanii trzemeszeńskiej poległ 2 lutego 1919 r. podczas walk pod Rynarzewem w wieku 24 lat i trzech miesięcy.
Zygmunt Potulny, nie ustalono miejsca i daty urodzenia. Ochotnik kompanii trzemeszeńskiej poległ 2 lutego 1919 r. podczas walk pod Rynarzewem.
Andrzej Odebralski, urodzony w Bieślinie, nie ustalono daty urodzenia. Poległ 12 lutego 1919 r. podczas walk pozycyjnych pod Rynarzewem.
Stanisław Różański, urodzony przed 1899 rokiem w Kozłówku, gdzie z rodziną mieszkał. Ciężko raniony 2 lutego 1919 r. podczas walk pod Rynarzewem, zmarł 28 lutego w Poznaniu. Miał prawdopodobnie dwadzieścia jeden lat.
Bolesław Jagła, urodzony w Trzemesznie, mieszkał przy ulicy Bożnicowej, obecnie Marii Konopnickiej, terminował jako szewc. Na froncie północnym powstania uległ nieszczęśliwemu wypadkowi i doznał rozległych oparzeń. Przewieziony do szpitala w Łabiszynie zmarł 30 kwietnia 1919 r. w wieku 19 lat i sześciu miesięcy.
Ludwik Wiśniewski, urodzony w 1896 r. Ochotnik kompanii trzemeszeńskiej zmarł w garnizonie w Gnieźnie 30 lipca 1919 r. w wieku 23 lat.
Marian Weber, urodzony w Trzemesznie, pisarz i trębacz pułkowy. Podczas ćwiczeń na poligonie ułan uległ nieszczęśliwemu upadkowi z konia i doznał ciężkich obrażeń brzucha. Przewieziony do szpitala w Poznaniu zmarł 22 września 1919 r. miesiąc po ukończeniu 19 lat.
Józef Marchlewicz, urodzony w Hucie Trzemeszeńskiej, mieszkał w Trzemesznie przy ulicy Górnej. Brat powstańców: Andrzeja, późniejszego dowódcy Obrony Narodowej Trzemeszna 1939 i Stanisława. Józef zmarł w szpitalu w Gnieźnie 25 stycznia 1920 r. (nie 1919) o godzinie 12. na skutek wycieńczenia organizmu trudami walki i służby powstańczej, od chorób. Trzy tygodnie po ukończeniu 24 lat.
Antoni Priebe, robotnik, mieszkał i pracował w Trzemesznie. Powstaniec zmarł w szpitalu w Wolsztynie 6 (nie 12) lutego 1920 r. o godzinie 8.30 na skutek wycieńczenia organizmu trudami walki i służby powstańczej, od niedożywienia i chorób. Miał 26 lat i dziesięć miesięcy.
Józef Guziołek, urodzony w Wymysłowie Dolnym. Powstaniec ochotniczej kompanii trzemeszeńskiej zmarł w szpitalu w Gnieźnie 9 lutego 1920 r. o godz. 8.30 na skutek wycieńczenia organizmu trudami walki, od niedożywienia i chorób na dur plamisty. Nie dożył pełnoletności, miał 17 lat i jedenaście miesięcy.
Andrzej Sternalski, urodzony w Krzyżownicy, robotnik, żonaty. Poślubił Stanisławę, z którą miał siedmioro dzieci. Z dziewiętnastoletnim synem Janem wyruszył do powstania. Syn przeżył powstanie i mieszkał w Trzemesznie przy Placu Powstańców. Andrzej Sternalski z powodu grypy i słabości serca zmarł w szpitalu w Gnieźnie 12 lutego 1920 r. Miał 44 lata i pięć miesięcy.
Marian Balski, urodzony w Trzemesznie, kawaler. Walczył na odcinku łabiszyńskim frontu północnego powstania. W trakcie toczonych walk ciężko ranny, przewieziony został do szpitala w Gnieźnie. Zmarł od ran 12 lutego 1919 r. w wieku 19 lat 11 miesięcy.
Henryk Kajetaniak, urodzony w Trzemesznie, uczeń tutejszego gimnazjum, kawaler. Inicjator uformowania drugiej kompanii trzemeszeńskiej. Pozostał w wojsku awansując do stopnia kapitana. Zginął 10 marca 1925 r. zastrzelony przez ordynansa w miejscowości Ziabki, miejscu stacjonowania kompanii podczas służby na Kresach Wschodnich w wieku 32 lat i czterech miesięcy.
Upamiętniając bohaterów wyryto na tablicy łacińską inskrypcję: Matko Polsko! Nie płacz nad tym naszym grobem. Idąc bowiem wiernie drogą Twych wskazań, z radością oddaliśmy życie dla odzyskania Twojej wolności.
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!