Stefania Maciejewska, rysunek Portret
Dzieło sztuki, jak życie niejednokrotnie pokazuje, odkryć możemy wszędzie. Pamiętniki służące do wpisywania ku pamięci wierszy, aforyzmów, kreślonych rysunków, słowem sztambuchy prowadzone przez właściciela celem wpisywania się w nim najbliższych, przyjaciół i znajomych były powszechne. Ten, w 1936 roku, zaprowadziła urodzona w Trzemesznie Bernardyna Kempińska. Gdy w 1939 roku wybuchła wojna pierwszym transportem wywieziona została do Niemiec na roboty. W Deyelsdorf drugi pamiętnik wypełnili jej towarzysze niedoli z całej Europy. Starszemu pokoleniu trzemesznian Bernardyna kojarzy się z nazwiskiem Gąszczak, które nosiła od zamążpójścia do śmierci w 1996 roku.
„Portret” narysowany w sztambuchu ołówkiem przedstawia obraz dziewczęcia wykonany według kanonicznych wzorców pierwszych dziesięcioleci XX wieku. Kanon estetyczny przyjmowany za wyraz dobrego tonu doskonale pasuje jako upamiętnienie niejednego sztambucha. Stefania Maciejewska w maju 1936 roku wykonała portret adresowany trzynastoletniej kuzynce. Nie mamy pewności, kogo ujęła przedstawieniem. Odpowiedź uporządkowałoby rozstrzygające, czy rysunek inspirowany słodkim obrazkiem z bombonierki bądź pocztówki przedstawia konkretną osobę.
Przytoczmy dedykację kierowaną przez Stefę wesołej Beni, ówcześnie trzynastoletniej właścicielce pamiętnika: „Rzeczy zdobyte przez człowieka własną pracą, należą doń naprawdę. Stefania Maciejewska”.
Portret
Stefania Maciejewska
Polska, Trzemeszno
przekaz. 2005/ Trzemeszno 15 maja 1936
papier, ołówek
wym. 14,8 cm x 8 cm
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!