Trzemeszno określane jest mianem Miasto Świętego Wojciecha, gdyż postać biskupa męczennika posiada w swoim herbie. Według podań św. Wojciech miał tutaj odpocząć przed wyruszeniem z misją ewangelizacji do Prus, a po męczeńskiej śmierci spoczywać w trzemeszeńskim kościele.
Trzemeszno określane jest mianem Gród Kilińskiego, gdyż tutaj bohater insurekcji kościuszkowskiej mistrz szewski Jan Kiliński się urodził. Wreszcie bardzo często nazywane jest mianem Niespokojne Miasto Powstańców, co odnotował pruski raport policyjny. Trzemesznianie uczestniczyli, oddawali życie bądź ponosili dotkliwe konsekwencje za udział w zrywach narodowowyzwoleńczych, w insurekcji kościuszkowskiej, powstaniu listopadowym, Wiośnie Ludów, powstaniu styczniowym i zwycięskim powstaniu wielkopolskim 1918-1919.
Niegdyś Trzemeszno określano miastem szewców, bowiem zanikające rzemiosło było dominującym sposobem zarobkowania mieszkańców na przestrzeni wieków, a rzemiosło wśród braci cechowej było najliczniejsze. Określenia kraina porzeczki bądź kozie miasto odbierać możemy pejoratywnie. Niosły jednak w sobie ładunek podziwu do zaradności mieszkańców. Ówczesna zabudowa miejska dawała możliwość posiadania na posesji własnego ogrodu i hodowli zwierząt przydomowych. Gdy nadchodziły dla mieszkańców „ciężkie czasy” wojen czy zrywów narodowych, mężczyźni wyruszali walczyć. Kobietom, żonom i matkom, przypadało zadanie wykarmić pozostającą w domu dziatwę. Doskonałych walorów odżywczych mleko od niewiele wymagającej kozy czy przetwory z owocowych drzew i krzewów, szczególnie sok z czarnej porzeczki, były niezastąpionym składnikiem wyżywienia rodziny na jesienno-zimowy czas.
Tradycyjne wzorce są przez mieszkańców kultywowane. Zapraszamy do Trzemeszna sięgającego początków państwowości polskiej, jednego z filarów gospodarnej Wielkopolski.